Temat „jak twórczo spędzić czas z dzieckiem” jest o tyle wyeksploatowany, co wciąż aktualny. Wciąż bowiem przychodzą na świat małe urwisy, które dla prawidłowego rozwoju potrzebują m.in. zabawy. Skąd brać pomysły na zapewnienie zajęcia wymagającemu szkrabowi?
   W dzisiejszych czasach nie wystarczy już jednak „zwykła” zabawa. Dziś trzeba zapewnić dziecku jak najbardziej optymalną stymulację, więc i zabawy muszą być jak najbardziej rozwojowe i kreatywne. Spośród wielu gadżetów interaktywnych, grających miśków i inteligentnych klocków z pewnością można wybrać przedmioty jak najbardziej adekwatne dla naszego malucha – bez względu na jego wiek, czy zainteresowania.
   Pytanie jednak, czy rzeczywiście trzeba wydać kilkaset złotych, aby mieć pewność, że nasza pociecha i nadąży za rozpędzonym, powszechnym pędem do rozwoju. Zdecydowanie nie.
   Spośród wielu zabaw, które pamiętamy z własnego dzieciństwa, cennym i twórczym zajęciem jest origami. Origami to sztuka odpowiedniego składania papieru w taki sposób, aby powstawały najróżniejsze, przestrzenne figury. Pochodzi z Chin, jednak znacząco rozwinęła się w Japonii. W tamtejszych szkołach, przedszkolach, a nawet ośrodkach dla dzieci niepełnosprawnych, origami stało się nawet przedmiotem nauczania, dzięki czemu mali ludzie uczą się staranności i dokładności, jednocześnie poznając podstawy geometrii. Ponadto sztuka ta uczy koncentracji, logiki, a także pobudza wyobraźnię i z pewnością – uczy cierpliwości małego wiercipiętę.
   Niewątpliwą zaletą origami jest prostota i niewielkie koszty – potrzeba przecież tylko kwadratowych (tradycyjnie), trójkątnych lub w innych kształtach – kartek papieru, odrobiny umiejętności i… pomysłu. A te są niemal nieograniczone: od prostych zwierzątek, roślin i konstrukcji latających do ozdób świątecznych, zawieszek i zabawek, a nawet przedmiotów codziennego użytku.
   Najmłodsze dzieci mogą układać płaskie origami – tworzyć z kółek różne obrazki. Starsze zaczynają od najprostszych figur z kwadratu, by w miarę nabywania sprawności rozszerzać sobie pole do popisu. Dla bardziej zaawansowanych jest origami modułowe. Polega ono na budowaniu figur i kształtów z kilku, kilkunastu i więcej identycznych bądź podobnych modułów papierowych. Dla każdego z pewnością znajdzie się coś wartościowego, co pochłonie jego uwagę na kilka minut lub kilka dni. Możliwe jednak, że na dużo dłużej, Origami bowiem może stać się prawdziwą pasją tak, jak stało się dla wielu ludzi na całym świecie, niemal we wszystkich krajach.
   Wobec powyższego pozostaje rodzicowi „jedynie” spróbować. Poświęcić trochę cennego czasu na znalezienie w Internecie (jak poniżej) lub w literaturze prostych wskazówek do składanek, a potem już tylko lekko zachęcić dziecko. Jeśli nawet nie trafi to do jego wyobraźni, na pewno chociaż spróbuje. I kto wie, czy bardziej skorzysta na tym dziecko, czy zabiegani zazwyczaj rodzice, którzy tak rzadko dziś mają czas na spędzanie z nim czasu.